Jak może zauważyliście blog nie był zamknięty ani razu - internetu nie było, hotspot nie dał rady. Ale powzięłam jakieś prace - jednak od strony bardziej teoretycznej, kontaktowałam się w sprawie nagłówka itd.
Cieszę się, że ktokolwiek głosował w ankiecie, i dalej zachęcam do głosowania pomoże mi to.
Dziś muszę odespać (życie na kawie), wypakować się, i jutro dalej ruszam z pracą, wrzucę stylizację. I wybaczcie, że trochę mi się schodzi, ale, hm, tak bywa.
Trzymajcie się :)
Okej :)
OdpowiedzUsuńFajnie, czekam.
OdpowiedzUsuń