19 marca 2014

Ane wróciła, teraz możecie ją zjeść.


Cześc, dawno mnie tu nie było. Ponad miesiąc temu miałam dać wyniki konkursu, loterii.. zniknęłam. wiele spraw osobistych. Pewnie pomyślicie że poszłam na koncert a rodzice się nie zgodzili? Nie. Nie zgodzili sie i nie poszłam. Z nerwów zaczęły mi się dziać różne rzeczy (wymioty,  omdlenia, bóle głowy itp.), lekarz przyjechał. Kocham moich przyjacioł którzy co chwile do mnie dzwonili. Mam autograf Patryka, filmik ja Alicja mnie pozdrawia ("czemu cię nie było ? było zajebiście, super zabawa i... co? płakała? a nie to nie żałuj ! coś ty beznadziejnie było, dali dupy! (..)" ), kawałek koszulki którą Dawid rzucił, no i gadałam z Patrykiem przez telefon. Pamietał mnie z poprzedniego koncertu. Kochane. No i miałam projekt gimnazjalny (prz tym to było zapieprzanie...) pochwalę się bo dostałam 100/100 p! Działo się wiele innych rzeczy, ale o wszystkich pisać raczej nie chcę. Na dniach dodam wszystkie wyniki, wrócę do trybu stylizacji, poogarniam wszystko.
Mam nadzieje że aż tak mnie nie znienawidziliście.
Przepraszam

~ Ane

6 komentarzy:

  1. Skądże c: Mnie osobiście Cię brakowało na blogu i cieszę się, że już wracasz :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Także ciesze się że już wracasz, pusto tu było bez ciebie. I oczywiście nie gniewam się c:
    Camelot_Paula

    OdpowiedzUsuń
  3. O jezuniu, jak ja tęskniłam, na szczęście jesteś z powrotem.. Nie mam zamiaru cię zjadać (przed chwilą miałam obiad, hehe) no i czekam już na stylizacje od ciebie :)
    CzarnaGotka

    OdpowiedzUsuń
  4. Fajnie, że wracasz, bo na blogu zrobiło się strasznie pusto.
    ....Yellow....

    OdpowiedzUsuń
  5. Chyba każdy zrozumie,, że życie osobiste jest ważniejsze niż wirtualne ;) Tęskniłam.

    Ala

    OdpowiedzUsuń