03 grudnia 2013

you cry out in your sleep

Maluje paznokcie chyba najgorszym lakierem świata. Śliczny kolor, ale potrzeba 1023031080375 warstw żeby można go było zobaczyć -,-"


top - chanel ♥
spódnica - bonjour dizou
płaszcz - mr
rajstopy - film theory
buty - nelly
skarpetki - killah
pasek - wild candy
naszyjnik - nelly
okulary - callie's picks


3 komentarze:

  1. Stylizacja jak zwykle śliczna, bardzo dobrze wszystko ze sobą gra, że aż kupię taki płaszczyk *-*

    Ps. Też mam takie 3 lakiery- Żółty ze ślicznymi drobinkami, pudrowy róż i miętowy, wszystkie z Oriflame'u, trzeba malować po 4 warstwy na białym. Wyglądają ładnie, ale tylko w opakowaniu, ale nie wykluczam tej firmy, bo np. seria Power Shine jest świetna xd

    Sillybiedroncia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. e tam oriflame, ja mam jakis tyci siet z miss selene za 3,20 xd cudowny perłowy chaber, no ale jak mówiłam trzeba miliona warstw , które nie chca schnąc ;//

      Usuń
  2. Świetna stylizacja i wielki plus za Joy Division :D

    OdpowiedzUsuń