Wróciłam, było świetnie. Fatboy Slim zamiótł mnie pod dywan i nie mogę spod niego wyjść. Chcę wracać i jeszcze tańczyć na trybunach. To wyglądało jak olbrzymia narodowa impreza. Ludzie nie chcieli wychodzić, a ci co wyszli i dotarli na pociąg o niczym innym nie rozmawiali. Faktycznie na podróż powrotną nie miałam miejscówki i przesiadkę w Częstochowie ale nic nie zaburzy mi wspaniałych wspomnień z Orange Warsaw Festival 2013! W przyszłym roku jadę i nawet się nie waham, klimat rewelacyjny.
Blezer: Decades 12 sd
Koszula: Killah 16 sd
Pasek: Voile 43 sc
Spodnie: Voile 9 sd ♥
Buty: Hot Buys Weekly 11 sd baazar ♥
Torba: Antidote 40 sd wyprzedana ♥♥♥
Warkocz: Pet-a-Porter 6 sd suite shop
Zazdroszczę Ci ;c Stylka świetna, szkoda, że nie mam tej torby
OdpowiedzUsuńJa się jakoś tak w końcówce załapałam, ale żałuję że dwóch nie kupiłam to bym ją za miliard kiedyś sprzedała :)
UsuńNie można limitowanych x2 kupować ;*
Usuńno łej! to nawet nie wiedziałam haha
UsuńOdkupiłabym xD
UsuńFajna torebka, szkoda że się nie załapałam :/ Stylizacja ogółem jest super :d
OdpowiedzUsuńadusiaczek3
B.ładnie :) Nje wpadłabym na to połączenie końskiego warkocza :P
OdpowiedzUsuńa-f
Mrrrrał ♥
OdpowiedzUsuń